Mój znajomy z Pracowni Artystycznej Sirius ostatnio mnie zainspirował swoimi pięknymi dziełami. Postanowiłam zrobić coś, oczywiście po swojemu, obowiązkowo z różyczkami. Powstały pnącza z czarnej modeliny, lekko srebrzone. Okalają one piękny kaboszon z tygrysiego oka. Całość zamknięta w bazie w kolorze starego złota, zawieszona na błyszczącym sznurku w brązowym kolorze, który idealnie współgra z całością. Do tego piękna filigranowa przekładka. Cały wisior prezentuje się bajecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz